dobra ziomek ty swoje punche piszesz na klawiaturze
a ja grafy rysuje na murze
temat nie jest zły ale przeciwnik pyrzydał by sie dobry
ale tu takiego nie widze za twoje punche ja nawet sie wstydze
bardzo cienkie twoje punche będzie słabe nawet jak ubierzesz kamuzelke
ja ziomek z tobą freestylowalem na spikeri wtedy tez nie byłeś potrzebny
bo twoje punch jest cienki o cholera mój punch jest ostry jak siekiera
punch punch na moje rymy tu patrz zobacz jaki mam dobry pancz
wiesz co tu ziom jest grane ty punchami nawalasz na własną mamę
dałeś temat dobry ale jak coś to mów ze jestem za mocny w rymach
w rymach jak ja rymuje myślisz o rybach
i to jest sieka ryba nie są podobna do człowieka
ale w twoim przypadku możliwe bo co dzień ruchasz rybę
dobra na zakończenie napisz jakieś milczenie
npw2 to jest bitwa a nie teatr
nie wiem kim jestes i jaka byla wtedy ksywa
na spikeri trenowalem by ciebie wykiwac
oto ma maksyma na dzisiejsze spotkanie
panowie i panie o to chlopiec bez manier
o ile sobie przypominam nawijales jakbys nie mogl sie wysrac
kolejna linijka jak teatr szybko mija
kolejna godzina pokaz na co cie stac
nie wyszedl ci za bardzo temat punch
nie widzialem uderzen nadal stoje twardo
moze powinienes powiedziec za to Pardom
widze ze znaja mnie osoby ktorych wogole nie pamietam
ja w teatrze jestem soba a ty aktorem wiersza
dwulicowe kurwy od zawsze ich spotykam
wiec wstrzymaj oddech, nadstaw uszu, zamknij morde
oto moje rymy wolne, stworza rapu historie
przewin sobie kawalek bo potykasz sie o podest
ja ziomus od zawsze jestem i swoje robie
ostatnie wersy zjem ciebie w ciezkim slowa znaczeniu
skory marzesz grafy na murze to spierdalaj - tu jak podziemiu
niewiesz kim jestem to skąd wiesz
ze cienko jechałem na spikeri.
chyba jesteś tu zbędny niepotrzebny
wiesz o co chodzi zaraz będziesz na powodzi
teraz lece bez tematu i to nie jest jakieś fatum
lece szybko bo sie śpieszę i powiem jedno ze rozwale cię jedną ręką
mówisz ze mnie zjesz ooo już się boje narazie ja jadę po tobie głąbie
wiesz co jest tu walka zaraz rozwale ciebie baranka
ziomek ja powiem panie i panowie bo ty nie mozesz ba nasrałeś w spodnie
nie sory ty nie lubisz spodni wolisz spodnice w tedy przypominasz zakonnicę
nie wiem ty tu po co bo jak rymujesz to ręce ci się pocą
myślisz co on mi odpisze dlatego dygasz ziomek raczej tak
to jest rap i m€j ziomalski znak niewiesz jak ci jade
to wejdz na autostrade tam poznasz prawdziwą szybkość mojego
rapowania wiesz o co chodzi masz juz coś do obeznania no i gitara
no i jest git ty to kit jak kit na wode ja pokunuje ciebie małą przeszkode
a wiesz dlaczeko pokonuje taką przeszkode bo twoja myśl brzmi jak ukraść chulajnogę wiesz co jest grame kup sobie gitare i jedz na free wtedy jeszcze bardziej cie ziem zaatakuje bo m€j rap ci imponuje
Jechalem w porzadku chronologicznym jesli chodzi o moja odpowiedz
rozpoznalem cie po stylu wciaz jest hujowy czlowiek
i teraz moge cie pojechac mcfree za darmo
wiesz? nawet wersy masz ulozone z ocena poprawna
rozwalasz mnie jedna reka - proste
ja pisze na klawiaturze od razu ta riposte
zbedny,zbedny powiedz cos milego kolego
bitwa to nie tylko pokaz kto dostanie bardziej w zeby
Rece mi sie poca? Nie skad ten pomysl?
zastanow sie nad tym 100 razy-pomysl
napierdalasz o tych spodniach a raczej sukience
masz okres?? kurwa zdecyduj sie wreszcie
i nie wnikam w twoj pierdolony znak cipo
co mi do tego ze utorzsamiasz sie z wyrytym euro
i tak nisko upada jego wartosc
twoj rym wlasnie opuszcza moralnosc
a rob to w huj ile dasz rady- mnie to obojetne
dla mnie mozesz nawet zapierdalac w tej pierdolonej sukience
bedziesz wygladac jak dziwka na autostradzie
20 wers kladzie lache na blachare.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach